Są tabaki, nad których aromatem można się rozwodzić, kłócić o jego aspekty i rozważać czy, lub dlaczego nie czujemy tego co ktoś inny. Są tabaki, w których pierwsze skrzypce gra...
Spróbować w życiu trzeba wszystkiego. Sam jestem fanem tabak stricte tytoniowych lub z ograniczonym aromatem. Nie ciągnęło mnie nigdy do tabak kwiatowych i perfumowanych. Tego lata jednak na czas urlopu...
Biały Słoń, to dla mnie zagadka. Tabaka robiona jest z tytoniu, dodatków aromatycznych i basta. Najjaśniejsze tytoniowe tabaki, to chyba toasty a przy słoniu to i są one całkiem ciemne....
Jeżeli jest coś, co mnie irytuje w środowisku tabaczarzy, to zbyt lekkie rozdawanie wysokich ocen produktom słabym lub przeciętnym. Jeśli tabaka smakuje, to dostaje z automatu 4/5 lub 5/5 co...
W pierwszej wersji tej recenzji chciałem zganić Samuela Gawitha za zmienianie receptur na gorsze i porównać obecną dziką kaczkę, do jej poprzedniej wersji. Stwierdziłem jednak, że skoro starej wersji już...
Kiedy robię tabaczane zakupy online ważne jest dla mnie, by wszystkie tabaki, które chcę nabyć były w jednym sklepie (lub u jednego użytkownika na allegro) - powód jest prosty -...
Zazwyczaj aromat tabaki, który można poczuć z opakowania nie oddaje w pełni aromatu, który poczuje się po zażyciu. To chyba pierwsza tabaka, której aromat z puszki jest lepszy, niż to,...
Lubię naturalne tabaki, w których znaczną część aromatu stanowi tytoń i nuty naturalnie pojawiające się po jego obróbce a nie do niego dodane. Było dla mnie oczywistym, że Scotch Black...
Fribourg & Treyer - klasa sama w sobie. Można nie lubić niektórych ich wyrobów, ale na pewno ciężko powiedzieć o tabakach sygnowanych tą marką, że są złe. Bardzo lubię tabaki...
Samego pomysłu tworzenia marki tylko na rynek amerykański (mimo, że można dostać go również poza granicami USA) nie rozumiem i oceniać nie będę. Każdy, kto nie widząc opakowania i marki...
To moja jedyna waniliowa tabaka jaką próbowałem, zatem nie mam odniesienia do innych producentów. Zacznę od puszeczki. 7-gramowa, ładna puszka z minimalistyczą etykietą, która jednak zrobiona jest ze smakiem...
Viking Peach, to ciężki przypadek. Przy pierwszym otwarciu puszki, czuć mocny zapach brzoskwiń, jednak jest on ciężki i bardziej na myśl przychodzą stare, lekko sfermentowane brzoskwinie a nie zapach świeżego...
Nie licząc Viking Blonde, jestem fanem marki the Viking. Nie ma dnia, by w nosie nie gościł Dark naprzemiennie z Peach lub recenzowanym tu Spear. Zaletą Vikingów jest ich nienarzucający...
Fani latakii nie są rozpieszczani przez producentów tabak, ale też ciężko temu szczególnemu tytoniowi zaistnieć, gdy dokoła można nabyć tabakę o niemal każdym aromacie. Latakię albo się kocha, albo...
Fanem tabak mentolowych nie będę nigdy. Mentol powoduje, że jakkolwiek tabaka nie byłaby świetna, tak zażywać codziennie jej się nie da. Jest jednak jeden snuff, który jest bardzo bliski idealnej...
O Elmo's Reserve czytałem jeszcze zanim zacząłem regularnie tabaczyć. Po zapoznaniu się z opiniami i recenzjami wiedziałem, że najpierw muszę nauczyć się doceniać aromaty, nim zakupię tą wybitną tabakę. W...
Przygodę z Vikingami zacząłem od Browna, który był rewelacyjny, według mnie, w smaku, ale za mocny dla mojego nosa, by stosować tę tabakę codziennie. Potem poszukując codzienniej tabaki zażywałem głównie...
Nie jestem specjalistą w dziedzinie tabak - nadal zbyt mało ich spróbowałem, ale wiem już, że tabaki Samuel Gawith mogę kupować w ciemno. Firedance było moją pierwszą poważną tabaką (czyt....